Mateusz Hulewicz zdobywa Puchar Polski PitBike

Ten sezon Mateusz Hulewicz #58 może uznać za udany. W miniony weekend tegoroczny Mistrz Polski w klasie Supersport 300 WMMP dorzucił tytuł zdobywcy Pucharu Polski Stock 150 w PitBike.
Na zawodach w Starym Kisielinie koło Zielonej Góry Mateusz nie dał szans rywalom i 2 razy jako zameldował się na linii mety mety dorzucając 75 punktów. Tegoroczna rywalizacja w klasie Stock 150 była zdecydowanie zacięta i łącznie w sezonie zostało sklasyfikowanych 37 zawodników na punktowych pozycjach. Ponieważ sezon wyścigowy właśnie się zakończył, poprosiliśmy Mateusza o podsumowanie wyników w 2019r w PitBike.pl i WMMP:

-Sezon 2019 zakończył się dla mnie fantastycznie. Zdobyłem z Wójcik Racing Team historyczny tytuł mistrzowski w klasie Supersport300, wygrałem wszystkie rundy z wyjątkiem pierwszej na której dopiero testowałem motocykl. Muszę tu dodać, że był to mój debiut w wyścigach na dużych motocyklach. W poprzednim sezonie ścigałem się tylko na minimotocyklach Pit Bike w klasie Stock 150 Junior. W tym sezonie powtórzyłem sukces wygrywając Puchar Polski Pit Bike SM w klasie Stock 150. Wygrałem wszystkie wyścigi zdobywając komplet punktów. Uważam, że Pit Bike to najlepsza forma treningu i doskonały wstęp do ścigania się na dużych motocyklach. Organizatorzy zawodów dbają o profesjonalne przygotowanie wyścigów, pan Łukasz Pawlikowski wkłada w to całe serce. Atmosfera na paddocku wręcz rodzinna. Rywale z toru zaraz po zjechaniu z niego stają się przyjaciółmi – to jest fenomenalne. Sam nawiązałem tam wiele przyjaźni. Warto tu jeszcze nadmienić, że w tym roku zawodnicy Pucharu Polski Pit Bike SM byli dzieleni na cztery grupy dostosowane do tempa jazdy poszczególnych zawodników, dzięki czemu jazda była bardziej emocjonująca i wyrównana. Nowością w tym sezonie było również to, że ścigaliśmy się na pięciu różnych torach w całej Polsce. Poziom z zawodów na zawody wzrasta, teamy w tym mój Motormania KdzGP są coraz bardziej profesjonalne. Pomimo, iż są to wyścigi minimotocykli wszyscy są bardzo zaangażowani i wkładają dużo pracy w przygotowanie sprzętu i treningi zawodników. Ścigają się tu już dzieci od 8 roku życia – to jest mega sprawa, bo tylko dzięki temu będziemy mogli spokojnie patrzeć na rozwój sportów motocyklowych w naszym kraju, Hiszpanie czy Włosi od lat bazują na tego typu treningach szkoląc dzieci już od 4 roku życia. Późno się to u nas zaczęło, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. Podsumowując – sezon bardzo udany. Dziękuję sponsorom rodzicom i kibicom za wsparcie i okazane mi serce. Dziękuję bardzo wszystkim.

Dziękujemy Mateuszowi za reprezentowanie barw LKT Wyczół Gościeradz oraz radość i emocje podczas wyścigów!!!