W dniach 23-24 września na torze Carole Circuit została rozegrana tegoroczna edycja FIM Supermoto of Nations, która jest uznawana jako drużynowe mistrzostwa świata supermoto. Polska ekipa w składzie Jędrzej Żuralski, Paweł Leśków oraz nasz klubowicz Michał Pawlik rywalizowała na bardzo szybkiej trasie z ekipami m.in. Brazylii, Portugalii czy też Łotwy. Pomimo poprawy punktacji i ambitnej walki nie udało się naszej reprezentacji dostać do finału, o było celem rywalizacji na podparyskim torze.
-SMoN to wielka lekcja profesjonalizmu w każdym aspekcie sprawy-wspomina Michał Pawlik. Od przygotowania sprzętu, zaplecza technicznego, toru. Równanie i walcowanie nawierzchni, regularne polewanie trasy przed każdym wyjazdem. Mogliśmy uczyć się od najlepszych jako zawodnicy i organizatorzy. Sekcja terenowa trasy zawierała szereg elementów strikte z motocrossu tj. table topy, sekwencyjne hopki i bandy. Sam odcinek asfaltowy bardzo szybki z ostrym hamowaniem na końcu prostych oraz charakterystyczne zakręty, które sugerowały ich pokonanie „na kolano”. Kombinacja wszystkich elementów sprawiła ze jako młody stażem zespół nie mieliśmy żadnych szans z zespołami, które na co dzień trenują na takich obiektach. Jednak lekcja została odrobiona i nie składamy broni. Z pewnością zdobyliśmy nowe doświadczenia prze SMoN 2018.„